MustafaIbrahim
Administrator

Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:24, 31 Lip 2006 Temat postu: W Brembo strajkują o pieniądze |
|
gazeta.pl
Około 50 osób pikietowało we wtorek przez dwie godziny przed częstochowskim zakładem Brembo. Włoska firma produkuje systemy hamulcowe do samochodów. W Częstochowie zatrudnia około 300 osób.
Ma również zakład w Dąbrowie Górniczej. Obie załogi domagają się podwyżek. - W styczniu podpisaliśmy z pracodawcą porozumienie. Pensje miały być wyższe o 4 proc. Są tylko o 2 proc. Rozmowy nie przyniosły rezultatów - mówił Mariusz Garbaciak z "Solidarności 80". - Firma jest otwarta na mediacje - przekazała w pisemnym oświadczeniu dla prasy dyrektor personalna Brembo Anna Cymerman. Kolejne negocjacje - 31 lipca.
wnp.pl
Strajk ostrzegawczy w zakładach Brembo, pracownicy żądają podwyżek
25.07.2006 17:21 - PAP
Dwugodzinny strajk ostrzegawczy odbył się we wtorek w zakładach włoskiego koncernu Brembo w Dąbrowie Górniczej i Częstochowie.
Strajkowi towarzyszyły pikiety pracowników przed bramami zakładów. Pracownicy uważają, że zarząd nie wywiązał się z porozumień płacowych, zawartych na przełomie grudnia i stycznia. Zarząd nie zgadza się z tym zarzutem.
Jak poinformował Mariusz Garbaciak z Solidarności'80 Małopolska, porozumienie przewidywało od stycznia 4 proc. podwyżki pensji zasadniczej dla połowy załogi oraz podwyżki od lipca dla 30 proc. pracowników w wysokości 2,6 proc. pensji zasadniczej. 20 proc. załogi, dla której nie przewidziano podwyżek, to osoby pracujące krócej niż pół roku.
puls biznesu
Dwugodzinny strajk ostrzegawczy w zakładach Brembo
2006-07-25 16:42
Dwugodzinny strajk ostrzegawczy odbył się we wtorek w zakładach włoskiego koncernu Brembo w Dąbrowie Górniczej i Częstochowie.
Pracownicy uważają, że zarząd nie wywiązał się z porozumień płacowych, zawartych na przełomie grudnia i stycznia. Zarząd nie zgadza się z tym zarzutem.
Strajkowi towarzyszyły pikiety pracowników przed bramami zakładów.
Jak poinformował PAP Mariusz Garbaciak z Solidarności'80 Małopolska, porozumienie przewidywało od stycznia 4 proc. podwyżki pensji zasadniczej dla połowy załogi oraz podwyżki od lipca dla 30 proc. pracowników w wysokości 2,6 proc. pensji zasadniczej. 20 proc. załogi, dla której nie przewidziano podwyżek, to osoby pracujące krócej niż pół roku.
Tymczasem styczniowe podwyżki wyniosły - jak mówią protestujący - tylko 2 proc. "Nie wiemy jeszcze, co z podwyżkami przewidzianymi na lipiec. Zarząd wyraźnie rozmija się jednak z treścią porozumienia" - powiedział Garbaciak.
Według dyrektor ds. personalnych Anny Cimerman, zarząd wywiązał się z porozumienia. Przyznaje jednak, że między związkowcami i zarządem "istnieje różnica co do interpretacji zawartych w porozumieniu cyfr".
Jak podkreśliła dyr. Cimerman, cały czas trwają negocjacje z załogą z udziałem mediatora, kolejna ich tura ma się odbyć 31. lipca. "Mam nadzieję, że te rozmowy przyniosą pozytywny skutek" - powiedziała PAP.
Produkujące tarcze hamulcowe zakłady zatrudniają w sumie ok. 800 osób. Kiedy w lutym uruchamiano w Dąbrowie Górniczej wybudowaną kosztem 45 mln euro odlewnię żeliwa do produkcji tarcz hamulcowych, władze koncernu zadeklarowały zatrudnienie do końca tego roku w Polsce w sumie ponad tysiąca osób. Dotychczas włoski koncern zainwestował w Polsce łącznie ok. 100 mln euro.
Brembo działa w Polsce od ponad 10 lat, kiedy koncern uruchomił w Częstochowie fabrykę zacisków hamulcowych. Kilka lat później w Dąbrowie Górniczej powstał zakład obróbki tarcz hamulcowych.
W ubiegłym roku cała międzynarodowa grupa Brembo osiągnęła ponad 711,5 mln euro przychodów i 40,5 mln euro zysku netto. Brembo należy do wiodących światowych producentów tarcz hamulcowych do samochodów oraz motocykli. Działa w ponad 70 krajach, ma 14 fabryk na trzech kontynentach. To 12. pod względem nakładów włoski inwestor w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|