impreza 03

lex · Gość

ORGANIZUJEMY (03) WŁASNĄ IMPRE P.T
mecz w nogę na Będowie
połoączoną z degustacją trunków i zakąsek.Część artystyczną będziecie wspominać jeszcze jeszcze długo. Impreza NIESPONSOROWANA.
DEMENTUJEMY pogłoskę o "duszeniu Labędzia"i pieczeniu barana(obu możecie zobaczyć na boisku BIEGAJĄCYCH- CHYBA ŻE WCZEŚNIEJ OSUSZĄ SZKłO)
ZAPRASZAMY-jest około 40 chętnych
niech moc bedzie Wami

mark3

Panowie to jest piękne co robicie ale uwaga na dziadka znowu może być w gipsie!! A tak poważnie to tak trzymać!!

gościówa · Gość

też chcę sie załpać gdzie można dostać wejściówki Very Happy

mark3

a jak masz na imie??

gościówa · Gość

ładnie

Lex · Gość

Cieszy mnie że mamy tak dużo czytających posty ale zasmuca fakt że w Waszych szkołach nie uczyli pisać.
UMIECIE TYLKO SZEPTAĆ ,SZKODA.

maniek · Gość

i kablować

uczeń Czucza · Gość

na meczu podobno będzie "Łabundż" z grila w sosie dla najlepszego strzelca

lex · Gość

proponuje konkurs (symboliczny )na sprawozdanie z imprezy ale tak by się nikt nie obraził (z tych co byli ).

lex · Gość

WPADLI NA BOISKO. BYŁO WIDAĆ SŁYCHAĆ I CZUĆ NIE TYLKO ATMOSFERĘ WIELKIEJ PIŁKI .POCZĄTKOWO ZATROSKANI ZAGLĄDAJĄ KOLEGOM DO REKLAMÓWEK CZEGOŚ SZUKAJĄ MOŻE PIŁKI ? NIEKTÓRZY BARDZIEJ ZESTRESOWANI ZACZYNAJĄ TRENING OD SZCZEPANÓWKI
MAŁY MOCNO RYZYKOWAŁ DAJĄC ZAWODNIKOM
OKOCIM
SPOJRZENIU PIŁKĘ.
WYKOP I PIŁKA LĄDUJE NA GŁOWIE OSTRZYŻONEGO BAR...(DZO) ZAWODNIKA.
DŁUGI RAJD I STRZAŁ JEST..
MIŁE CIEPŁO ROZCHODZI SIĘ POGARDLE.
TRENER NARAZIŁ SWÓJ AUTORYTET ZBIERAJĄC TAKI SKŁAD NA MISTRZOWSKI TURNIEJ I TERAZ PIJE NAWARZONE PRZEZ SIEBIE PIWO.POMAGA MU W TYM DZIELNIE RESZTA EKIPY POZA LINIĄ BOCZNĄ. (NIE TYLKO)ZMĘCZENIE DAJE O SOBIE ZNAĆ JEDEN Z ZAWODNIKÓW DŁUGO PODNOSI SIĘ Z MURAWY,MOŻE DLATEGO ŻE JEST.TAKI WYSOKI.
TEMPERATURA MECZU ROŚNIE A NA TRYBUNACH WIDAĆ PIERWSZE POŻARY(UCZUĆ)
NIE ,PRZEPRASZAM TO ROZSTAWIONE GRILE
JEST DOBRZE,jest dobrze
DRUŻYNY OSTRO ATAKUJĄ, KIBICE TEŻ.ZAWODNICY PRZEKRZYKUJĄC SIĘ CO CHWILA ZDĄŻAJĄ DO ZAOPATRZENIOWCÓW(LOGISTYKA TYM RAZEM NIE ZAWIODŁA)
W CELU UZUPEŁNIENIA PŁYNÓW.
ŚWIAT JEST PIĘKNY.
JUTRZEJSZE PREBUDZENIE BEDZIE KOSZMAREM
ALE JA
(Ja)
TAM NIE BYŁEM SZEPANÓWKI I PIWA NIE PIŁEM
a szoda

gościówa · Gość

"Część artystyczną będziecie wspominać jeszcze jeszcze długo." -lex

oj dłuuugo długo takich rzeczy szybko sie nie zapomina Wink

)
a te komary !!! rzucały sie na przepocone ciała zawdoników hmmm czyzby się ludziska zmęczyły..... taa to pewnie od napojów bezalkoholowych....

pozdro do przyszłego roku .... no chyba ze komuś wcześniej się zachce nastepnej impry z "kolegami" po fachu Wink

podziękowania dla tubylca z błędowa, który na koniec zadbał by reszta niedobitków odpoczęła w sali "dla niepalących "

mark3

Hej chłopaki właśnie wstałem!! Śniło mi się że wczoraj był mecz...
Tylko skąd ten potworny ból głowy i suchość w przełyku?
PIĆ !!!
Kto wygrał??
Nie pamiętam za szybko sie przebudziłem. Opowiem co pamietam!!
A więc...
było sobie pewien poniedziałek...zapowiadał się jak każdy inny zwykły poniedziałek, ale...o k godziny 15 zacząłem spostrzegać , ze dzieje sie coś niezwykłego... Wink

nagle na pewnej wsi zaczęło swiecić słońce i pełno "naszych " chłopaków z 03 nagle zjawiło się na wydeptanej swiezo łące zwanej dalej BOISKIEM ... i nawet ktoś miał piłkę!a moze dwie... Wink

niewiem straszne słońce było!!
No i sie zaczeło było super nie wiem kto wygrał wiem, że było ok, było dużo ludzi mieliśmy sympatyków naszej zmiany. Organizator zadbał o wszystko!! nawet kiełbasa była bez piachu, no właśnie bo był grill!!
Detektyw sie postarał i nawet jej nie zjarał heheh hmmm co jeszcze pamiętam...
przebłyski świadowmości mi podpowiadają, ze były również służby medyczne i pożądkowe dbające o nasze zdrowie i bezpieczeństwo-i tu 5 dla ogranizatorów Smile

nie było pieczenia barana ani duszenia łabędzia Wink

(do nadrobienia )
łąbdź obserwował nas tylko z lotu ptaka-niestety nie wylądował
PIĆ!!
dla wytrwałych była zorganizowna część kameralna przy okragłych stołach i koniecznie swiecach, w tle wyeksponowany rower niewiadomego pochodzenia (czyżby łabądź tu był? )

to tyle z urywków mej pamięci -idę snić delej o boisku, piłce, 03, mozebyć też 07... Wink

c.d.n. po zmniejszeniu bólu głowy i odpowiednim nawodnieniu organizmu... pozdroo Smile

zzizu · Gość

Co to były za dymy wczoraj bo nie pamiętam???

netia · Gość

a co wy tam chlopcy wiecie o imprezach ja wyrwe kazdego lachona w czestochowie na imprezie company day bedzie czad i cool

LEX · Gość

Myśle że już wszyzcy wiedzą jak się skończyła IMPRA 03 a to wszysko dzięki zachowaniu paru kolesi.
Od lania w autobusie przed imprezą się zaczeło. a skończyło się ....
Tak wygląda zabawa w wykonaniu kolegów.Chamstwo i wstyd.
Moje gratulacje -DLA WAS I WASZYCH RODZICÓW ZA WASZE WYCHOWANIE.